Typowej postury przedstawiciel krasnoludów. Niskawy i krępy, z lekko zaokrąglonym brzuchem. Broda i wąsy zawsze zadbane. Ubiór schludny, w ciemnych odcieniach purpury, szarości, czerni i błękitów. Na palcach nosi pierścienie i sygnety rodowe, część z tych ozdób stanowi spłatę długów. Nierzadko można spotkać go jak nosi, stylizowany na kapitana piratów kapelusz z szerokim rondem. Krasnolud posiada liczną kolekcję drewnianych i bogato rzeźbionych fajek, więc jeśli spotkasz na swej drodze krasia palącego fajkę, to najpewniej będzie Thorbjorn.
Gburowaty, jak to krasnolud, ale także niesamowicie żądny przygód i szybkiego napełniania złotem swojej sakiewki. Nie jest dla niego ważne z kim handluje i czym, aby tylko zgadzała się kasa. Handel jest dla niego całym życiem i to temu zajęciu poświęca najwięcej czasu, niemniej udane interesy lubi świętować przy piwie w karczmach.
Thorbjorn nie pochodzi bezpośrednio z Tarag Gorm. Jego rodzina osiedliła się nieopodal kopalni Mithrilu, gdzie tam, jako górniczka pracowała matka krasnoluda. To właśnie ona nauczyła starszego syna odróżniać poszczególne rodzaje minerałów i kamieni szlachetnych. Niestety ojciec Thorbjorna nie wykazywał zbytniego zainteresowania rodziną, całe dnie spędzając ze spławikiem nad okolicznymi rzekami lub jeziorami, zyskując tym samym przydomek fanatyka wędkarstwa. Tak więc, Thorbjorn wraz z młodszym bratem Bjornem, zostali niejako pozostawieni sami sobie. Potrzebną wiedzę i doświadczenie zdobyli głównie od pociotków i innych dalszych krewnych. A gdy osiągnęli pewną dojrzałość, wyruszyli poza ośnieżone tereny należące do krasnoludów i rozpoczęli życie na własną rękę. Spotkać tych dwoje braci można dosłownie wszędzie, ich działalność rozszerza się nieomal na całe Elmoreden.
![]() | Ponoć jego młodszy brat uległ wypadkowi w kopalni. Od tamtej pory jest zdany na łaskę Thorbjorna. |